Cerro Plata 5966 m.n.pm. w argentyńskich Andach. Kolejna część mojej przygody na półkuli południowej i przystanek pomiędzy 4 a 5 szczytem z Korony Ziemi.

 

Niby tylko "górka", ale..?

  • Po pierwsze 1700 m z base camp na szczyt.
  • Po drugie czy byliście kiedyś w chmurze burzowej? Właśnie taka sytuacja spotkała nas wczoraj na samym szczycie. Teraz już wiem jak to jest... kiedy wali w Ciebie piorun, a Ty nie możesz niczego dotknąć i szybko zmykasz w dół.

 

Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć... Dłuższą relację obiecuję jednak po powrocie z wyprawy.